Takie piękne słońce było kiedy się ubierałam! Niestety, znikło.. Doszłyśmy jednak z Mają do wniosku, że może to i lepiej, podtrzymamy mroczny klimat :P
Taak długo chciałam Wam się pokazać w tej stylizacji! Jest odzwierciedleniem mojej estetyki. Biała bluzka [?] z bardzo grubego materiału i czarne legginsy imitujące skórę według mnie idealnie komponują się ze swetrem w azteckie wzory, za sprawą kolorystyki i skórzanych elementów. Mała dygresja: to okrycie wierzchnie jest cudem! Zakochałam się od razu, powstrzymywałam się od kupna jednak ostatecznie jest moje :3
Dodatki tylko dopełniają całość. Czarny kapelusz z naszyjnikiem mają srebrne elementy, w dodatku spójrzcie na obszycie tego nakrycia głowy..skóra! No po prostu ideał :)
Dziękuję serdecznie Mai za poświęcenie i robienie mi zdjęć w chorobie. Jesteś wielka kocie! :*
|sweater- StaffbyMaff | pants, hat- VILA | blouse- Reserved | shoes- merg.pl |
te białe skarpetki brzydko wyglądają..
OdpowiedzUsuńale kompozycja fajna :)
Uparcie starałam się je przez cały czas chować :)
UsuńŚwietny kapelusz i stylizacja *.*
OdpowiedzUsuńhttp://xoprimaxo.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńrewelacyjnie wygladasz!
świetny sweter, bardzo ładna stylizacja:)
OdpowiedzUsuń