We are sailing in a love story...

W końcu trochę słońca! Uff, i świat od razu staję się piękniejszy, weselszy - ot, aż chce się żyć! :)
W dzisiejszym zestawie łączę ze sobą nieco marynarską bluzę ze zwykłymi jeansami i vansami + modnymi "kocimi" okularami.
Prosty, wygodny ubiór, właśnie na taką pogodę. Jednak bluza którą mam na sobie, ma dla mnie osobiste przesłanie - akcent morski na chwilę odrywa mnie od całego świata i w marzeniach jestem właśnie nad wodą. Leniuchuję z najbliższymi, pływam, a moje ciało zostaje muśnięte słoneczkiem, ah! :D Brązowa torebka i byle jak upięte włosy w koka, dodają całej stylizacji miejskiego, można powiedzieć też, że nadmorskiego charakteru. :)

bluza- Stradivarius

spodnie- House

buty- Vans

torba- Lantadeli

Swoją drogą- jak Wam się podobają moje nowe okulary?