Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

2012/08/21

Brussels

Moje wyprawy wakacyjne sa zwykle dosyć odległe, uwielbiam podróżować po Włoszech, Hiszpanii czy Chorwacji. Zwiedziłam już wiele europejskich krajów jednak nigdy nie mialam okazji zawitać do Belgii czy Francji- w tym roku sie to zmieniło. :) Przedstawiam Wam pierwszą część  fotorelacji. Znajdziecie tu wszystko co mnie zainspirowało lub po postu spodobało.





Mieszkam w Brukseli i muszę przyznać ze zadzwia mnie zróżnicowanie tego miasta pod wieloma względami. Dom znajduje się przy bardzo spokojnej okolicy, bezpiecznej, gdzie można zobaczyć naprawdę piękne domy utrzymane w angielskim stylu, czyste ulice. Dzisiaj jednak z powodu robót drogowych zmuszeni byliśmy [me and my family] do przejechania przez mniej przyjazne okolice. Widok porozbieranych kobiet w oknach zapraszających do wejścia do jednopokojowych mieszkań był w pierszej chwili zabawny, jednak później zaczęłam myśleć- kurczę, centrum miasta a tu takie obrazki wystawiane na widok publiczny? Niestety stolica Europy dostarcza nam również takich doznań :)



Nie wspomnę juz o zakupach w Lidlu, gdzie naprawdę wszyscy wzbudzali moje podejrzenia- arab w todze do ziemi, kobiety z chustami na głowie, czarnoskórzy mężczyźni, ochroniarz [!] czy zwykła babcia. Jestem niby osobą tolerancyjną i nie przejawiam żadnych rasistowskich przekonań jednakże chyba nie chciałabym znaleźć się z nimi twarzą w twarz na jednej z tych "pocieszających ulic" o zmroku. Dobrze że udało nam się wyjechać z tych dzielnic i wrócić do naszej porośniętej zielenią ulicy o nazwie, której nie potrafię wymówić i tylko naśladuję nawigację "lieo ehreheara". xd

Knokke :)

Uwierzycie, że to prawdziwy! szkielet dinozaura? Eksponaty w Muzeum Historii Naturalnej sięgają 250 000 000 lat temu. Naprawdę piorunujące uczucie stać obok czegoś co kiedyś stąpało po Ziemi.

Belgia słynie także z koronek- naprawdę pięknych. 

Oczywiście nie mogłam ominąć pasażu im. św Huberta. Przeszklony dach daje niesamowite wrażenie, w środku zobaczymy kilkanaście sklepów m.in. z czekoladkami. Największym zaskoczeniem była wystawa, a w niej co? Damski zegarek Rolexa za ponad 65 tysięcy euro= ponad 250 000 złotych! 








Nie przeszłam obojętnie obok słynnego Atomium.


Panorama Grande Placu.

Na tym dzisiaj kończę, do zobaczenia wkrótce! <3

7 komentarzy:

  1. piękny zegarek :) cena też bardzo interesująca, promocja? prawie jak za darmo! ps świetny groszkowy kostium

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kostium z Housa. :)
      Tak, a zegarek normalnie taniocha!

      Usuń
  2. Zazdroszczę Ci tego wyjazdu!
    Dinuś niesamowity ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ooo, też mam fotkę przed atomium:) A na takie czekoladki to teraz mam strasznego smaka, a w szafce tylko snickers:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo mile spędzone wakacje i świetne zdjęcia ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. świetne!:)uwielbiam podróże:)zapraszam na mojego bloga a się o tym przekonasz:)

    OdpowiedzUsuń

Instagram