Moja spódnica ( która w zasadzie jest sukienką :D) ma świetny brzoskwiniowy kolor i jest naprawdę przewiewna. Dopasowanie reszty stroju to chwila- luźna bluzka, sandałki, torebka w pastelowych kolorach.. to propozycja na spacer. Dodając sweterek/ koszulę i buty na wyższym koturnie + kopertówkę możemy łatwo stworzyć zestaw na wieczór.
pics by Maja :*
VILA dress | STRADIVARIUS blouse | LASOCKI sandals | PRIMARK bag | PROMOD sunnies
wypychasz sobie stanik? bo to tak nienaturalnie wygląda.
OdpowiedzUsuńTy lepiej sobie tą dziurę zamiast mózgu wypchaj.
Usuńjest to mój codzienny, misterny rytuał, może przygotuję o tym post, co?
Usuńi don't want to live on this planet anymore...
Anonimowy ty co byś chciał by se inni mózg wypychali, też to zrób najpierw, a potem obrażaj. Bo gościu zadał normalne pytanie, które nie miał na celu obrazy, pożal się Boże, designerek.
UsuńAle cudne fotki! Ślicznie wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńMichalinka, nie przejmuj się, świetnie wyglądasz. :) bardzo podoba mi się to, że kolor biustonosza jest podobny do koloru spódnicy. a może to element sukienki, o którym mówiłaś? nie wiem, ale ważny jest fakt, że cudownie to wygląda. :)
OdpowiedzUsuń+ mam takie malutkie pytanie do Agi, mam nadzieję, że mi odpowie. :) co dalej planujesz po liceum? o jakim zawodzie w ogóle marzysz? :)
Nie, nie, to nie element sukienki :)
UsuńAga swoje plany opisuje krótko w zakładce 'about us'. Chciałaby studiować psychologię w Warszawie.
śliczne wygladasz!:)
OdpowiedzUsuńurocze kadry!
OdpowiedzUsuń