Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

2013/02/03

Dzisiaj co nieco o.. włosach!



Hi everyone!
Często zadajecie mi pytania odnoście włosów- czego używam, jak robię loki itd. Zawsze staram się odpisywać w komentarzach, jednak myślę że forma posta będzie dla wszystkich bardziej czytelna, zrozumiała i dostępna :) Z góry uprzedzam, że będzie to seria słitfoci z rąsi, bez jakiegokolwiek make-upu. No, to tak żeby nikt się nie wystraszył. :D Starałam się, aby wszystko pokazać jak najlepiej.

Z góry przepraszam za słabą jakość- nie zauważyłam, ze aparat ustawiony był na rozdzielczość 2Mpx. -.-


1) Hair night routine
Swoje włosy myję średnio co jeden, dwa dni i robię to wieczorem/ w nocy. Trwa to ok. 20-30 min w zależności od ilości użytych produktów.

a) Włosy dokładnie szczotkuje.


b) myje je przy pomocy szamponu Nivea. Szampon nie musi odgrywać u mnie znaczącej roli, ma być w miarę delikatny i dobrze myć. Nawilżenie i gładkość zapewnić ma odżywka- w tym przypadku z BingoSpa. Jest w porządku, jedyną wadą jest ogromne opakowanie. Mam ją ponad pół roku a została mi 1/3.






Myję włosy ciepłą wodą jednak na koniec wszystko opłukuję zimnym strumieniem. Pierwszy raz może wydawać się trudny, ale da się przyzwyczaić. :>



c) po umyciu, włosy zawijam w tzw. turban na ok. 15 min. W tym czasie zwykle zajmuję się pielęgnacją twarzy, ciała itd.

TA TWARZ <3

d) następnie rozpuszczam kudełki :) i czasem używam tych produktów na przemian, 2 razy w tygodniu:



e) po wtarciu jedwabiu/ olejku w końcówki zwijam włosy w byle jakiego koka. Nie robię tego, aby uzyskać loki, bo moje włosy same się kręcą. Po prostu śpię w tak ułożonych włosach, bo po 1) nie niszczą się aż tak 2) rano są ciągle mokre. Daje mi to później możliwość osiągnięcia naturalnego efektu bez powgniatanych kosmyków. Chyba nikt z nas nie śpi cały czas w jeden pozycji...




2) My morning hair routine

Zaczynam on rozpuszczenia włosów. Później nie robię w zasadzie nic specjalnego. Po prostu czekam aż wyschną- w tym czasie ubieram się i przygotowuję do wyjścia. 
EDIT: NIGDY ICH JUŻ NIE ROZCZESUJE. 


To zdjęcie pokazuje mnie chwileczkę po rozpuszczeniu własnie- są jeszcze wilgotne.







13 komentarzy:

  1. Przez zawijanie włosów w "turban" szybciej się przetłuszczają, gdzieś tak czytałam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko jak za długo się trzyma w turbanie, woda paruje, a skóra głowy zaczyna wzmorzoną prace nad ochroną

      Usuń
    2. a ja czytałam, że od ciepła zamykają się łuski włosów dzięki czemu wyglądają na zdrowsze, są gładkie, lśniące i miękkie :>

      więc zawijanie w turban wskazane :3

      Usuń
    3. Łuski włosów zamykają się od zimna a nie od ciepła... Biologia...

      Usuń
    4. dzięki, teraz już będę wiedziała :)

      Usuń
  2. Jejku. Zazdroszczę Ci ich. Są cudowne. Moje się kręciły, a teraz jak na złość się wyprostowały. Nie wiem co zrobić z tym fantem.. Bardzo fajny post. Uwielbiam Twojego bloga ;) Jesteś śliczna.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze jedno. Rano po wyschnięciu przeczesujesz je szczotką czy coś ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nienieneienieneienie! Gdybym to zrobiła loków już by nie było :>

      Usuń
    2. A co by było? :>

      Usuń
  4. masz piękne włosy! :)
    a mam takie pytanko, jakim aparatem robisz zdjęcia? ;>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tutaj to FujiFilm S200EXR, zdjecia stylizacji Sony SLT A57+ obiektyw Minolta 50mm f/1.7

      Usuń
  5. Jakich kosmetyków używasz do malowania twarzy na co dzień?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O jeeny, dużo tego jest xd może zrobie niedługo post na ten temat. Na pewno korektor, eye-liner, tusz do rzes i bezbarwny puder.

      Usuń

Instagram